A coś w niej wzdycha, coś zawodzi, Coś sie w niej skarży, coś tak żali Płynie i płynie, aż gdzieś ginie, Traci się w górach i w obłokach. I już nie wraca nigdy fala, Co taka smutna stąd odchodzi Przepada kędyś w mórz głębinie. I już nie wraca nigdy z dala Na Anioł Pański biją dzwony.
Bóg, który wcale nie zna ludzi, ten las nikomu nie szumiący, ten las nikomu nie szumiący, ta zorza, która nic nie budzi Te nie pachnące żadnym nozdrzom cudowne, purpurowe kwiaty; ta woda, której nikt nie pije, ten wiatr nad pustką mgieł skrzylaty Bóg, który wcale nie zna ludzi, cud, w który żadna myśl nie wcieka,
Lecz jakże inny jest szatan w widzeniu, niż ten, którego malują w kościele - - głowy półwilcze, półpsie, wzrok w uśpieniu, bydlęca sierść ich porasta po ciele. Gdybym nie wiedział, że były szatany, zwałbym bydlęcym ten huf rozsypany po wszystkich krańcach, jak oko zasięga. Nieme, milczące, jakby senne zjawy,
Śmierć. Autor: Kazimierz Przerwa-Tetmajer. Śmierci! Patrzysz tak na mnie dobrymi oczyma, nie upiór straszny, nie kościana mara, lecz jakaś wierna towarzyszka stara Patrzysz tak na mnie dobrymi oczyma. Z mojego życia cóż oto wyniosłem?
Cechy twórczości. Poeta wyrażał typowe dla epoki przełomu wieków nastroje pesymizmu, zniechęcenia, rozpaczy egzystencjalnej, poczucia bezsensu i zwątpienia w powszechnie uznawane wartości i ideały. Przykłady takich wierszy to: Credo, Nie wierzę w nic.. ., Hymn do Nirwany, Koniec wieku XIX. W jego twórczości bardzo wyraźna jest
Kazimierz Tetmajer - Anioł Pański, wiersz klasyka na Wywrocie tekst piosenki; szukaj. tomik Nie wierzę w nic Kazimierz Przerwa - Tetmajer.
4l2CEx0. Interpretacja Wiersz Koniec wieku XIX został opublikowany w II serii Poezji Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Utwór posiada formę manifestu. Jest jednym z najbardziej znanych w Polsce form wypowiedzi dotyczących epoki fin de siécle. Liryk stanowi pewien rodzaj podsumowania wieku XIX, który – zgodnie z tytułem – dobiega końca. Na przestrzeni pięciu strof podmiot mówiący, który zdaje się być głosem całego pokolenia, stara znaleźć postawy, które pomogłyby przezwyciężyć „chorobę wieku”. Już sama jednak konstrukcja wypowiedzi – negowanie zaproponowanych zachowań – sugeruje, że wszelkie próby walki z poczuciem schyłkowości nie mają większego sensu: Przekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy, złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze. Ironia?... Lecz największe z szyderstw czyż się może równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy? Wzgarda... lecz tylko głupiec gardzi tym ciężarem, którego wziąć na słabe nie zdoła ramiona. Rozpacz?... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona, co się zabija, kiedy otoczą go żarem? Najdobitniej sytuację „człowieka z końca wieku” określają początkowe wersy trzeciej strofy, w których podmiot przyrównuje walkę jednostki z nadchodzącym „nowym światem” i związanymi z tą zmianą odczuciami do mrówki próbującej stawić czoło nadjeżdżającemu pociągowi: Walka?... Ale czyż mrówka rzucona na szyny może walczyć z pociągiem nadchodzącym w pędzie? Nieuchronność zmian, a co za tym idzie poczucie bezsilności zdają się emanować z wiersza Tetmajera. Wypływającym z tych rozważań przekonaniem jest wniosek, iż żadna z proponowanych przez podmiot dróg: przekleństwo, ironia, wzgarda, rozpacz, walka, rezygnacja, troska o przyszły byt, użycie nie jest właściwą, żadna bowiem nie daje odpowiedzi na najważniejsze pytania o cel ludzkiej egzystencji. Postawy te są jedynie formą eskapizmu od dojmującej rzeczywistości, wobec której człowiek staje bez oręża – słaby i nagi: Cóż więc jest? Co zostało nam, co wszystko wiemy, dla których żadna z dawnych wiar już nie wystarcza? Jakaż jest przeciw włóczni złego twoja tarcza, człowiecze z końca wieku?... Głowę zwiesił niemy
W skrócie Zyskaj dostęp do setek lekcji przygotowanych przez ekspertów! Wszystkie lekcje, fiszki, quizy, filmy i animacje są dostępne po zakupieniu subskrypcji. W tej lekcji: Nie wierzę w nic... – interpretacja,Nie wierzę w nic... – środki stylistyczne,Nie wierzę w nic... – podmiot liryczny. 7-dniowy dostęp Wypróbuj bezpłatnie portal Dostęp do 9 przedmiotów 7 dni zupełnie za darmo! Tylko dla nowych użytkowników Bez podawania danych karty lub Kup dostęp do Miesięczny dostęp do wszystkich przedmiotów Dostęp do 9 przedmiotów Płatność co miesiąc Zrezygnuj kiedy chcesz! 19,90Płatne co miesiąc Zrezygnuj w dowolnym momencie Kontynuuj RABAT 15% Roczny dostęp do wszystkich przedmiotów Dostęp do 9 przedmiotów Korzystny rabat Jednorazowa płatność Korzystasz bez ograniczeń przez cały rok! 84,15 7,01 zł / miesiąc Jednorazowa płatność Kontynuuj lub kup dostęp przedmiotowy Dostęp do 1 przedmiotu na rok Nie lubisz kupować kota w worku? Sprawdź, jak wyglądają lekcje na Dla Ucznia Sprawdź się Filmy do tego tematu Materiały dodatkowe (1865–1940); młodopolski poeta, dramaturg, pisarz; przyrodni brat Włodzimierza Tetmajera; kuzyn Tadeusza Boya-Żeleńskiego; studiował na wydziale filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego; zadebiutował w 1886 r.; zdobywał liczne nagrody literackie; wydał osiem serii Poezji, z których druga (1894 r.) jest uznawana za datę otwierającą Młodą Polskę; dużo czasu spędzał w górach, wędrował po szlakach, czego efektem był cykl opowiadań Na skalnym Podhalu; był honorowym członkiem Towarzystwa Tatrzańskiego, a taternicy jedną z przełęczy nazwali Przełęczą Tetmajera; od 1895 r. cierpiał na neurastenię (postać nerwicy); ok. 1910 r. osiadł w Zakopanem, po I wojnie przeniósł się do Krakowa, a później do Warszawy; interesował się sporem polsko-czechosłowackim o granicę w Tatrach i brał udział w przygotowaniach do plebiscytu na Spiszu i Orawie; w 1937 r. obchodzono 50-lecie jego twórczości; w ostatnich latach życia ze względu na pogarszający się stan zdrowia (utrata wzroku, choroba umysłowa) wycofał się z życia społecznego i kulturalnego; przez współczesnych był postrzegany jako bywalec wytwornych salonów, bohater romansów; jako Poeta został uwieczniony w Weselu Wyspiańskiego; swoją twórczością wywarł duży wpływ na kulturę – pisał poezję, dramaty ( Zawisza Czarny), powieści, opowiadania
Kazimierz Przerwa-Tetmajer – polski poeta, nowelista, powieściopisarz, przedstawiciel Młodej Polski, brat przyrodni malarza Włodzimierza Tetmajera. Urodził się 12 lutego 1865 roku w Ludźmierzu. Uczęszczał do Gimnazjum św. Anny w Krakowie, gdzie przeniósł się w 1883 z rodziną. W latach 1884–1886 studiował na wydziale filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zadebiutował w 1886 roku poematem prozą Illa. Jest jednak prawdopodobne, że jego faktycznym debiutem była nowela pt. Rekrut (tekst zaginął). W roku 1888 Tetmajer zdobył nagrodę literacką za wiersz ku czci Mickiewicza, a rok później za wiersz ku czci Kraszewskiego. W latach 1888–1893 podjął współpracę z pismami Tygodnik Ilustrowany, Kurier Warszawski i krakowskim Czasem. Wydał osiem serii Poezji, z których najwartościowsze to druga (1894), trzecia (1898) i czwarta (1900). Nastrojowa poezja Tetmajera odpowiadała dekadentom i bohemie młodopolskiej. Mieszkając w młodości w Ludźmierzu, poznał dobrze Podhale, Spisz, Liptów i Tatry. W latach 1881–1891 odbył wiele wycieczek w Tatry z bratem, Franciszkiem Henrykiem Nowickim, Karolem Podkańskim, Michałem Kirkorem, Klimkiem Bachledą, Tadeuszem (Boyem) Żeleńskim, Januszem Chmielowskim, Jerzym Żuławskim. W 1892 roku brał udział w pierwszym wejściu na Staroleśny Szczyt. Po roku 1896, z powodu problemów ze zdrowiem, nie zdobywał już szczytów Tatr, ale za to wędrował po dolinach tatrzańskich, a także po Podhalu. W roku 1902 taternicy nadali nazwę Przełęcz Tetmajera (Tetmajerscharte, Tetmajer-horhos, potem także Tetmajerovo sedlo) przełęczy między Gerlachem a Zadnim Gerlachem, a Towarzystwo Tatrzańskie nadało mu honorowe członkostwo. Zafascynowany góralskim folklorem napisał cykl opowieści Na skalnym Podhalu, ponadto epopeję tatrzańską Legenda Tatr, składającą się z dwóch części: Maryna z Hrubego i Janosik Nędza Litmanowski. W 1896 przebywał w Heidelbergu, pełniąc funkcję osobistego sekretarza Adama Krasińskiego. Podróżował po Włoszech, Szwajcarii, Francji i Niemczech. Po I wojnie światowej mieszkał w Krakowie, Zakopanem, wreszcie osiadł na stałe w stolicy. W latach 1918–1919 interesował się sporem polsko-czechosłowackim o granicę w Tatrach i na Podtatrzu, brał udział w przygotowaniach do plebiscytu na Spiszu i Orawie; napisał na ten temat broszurę pt. O Spisz, Orawę i Podhale (1919). Pełnił funkcję prezesa Towarzystwa Literatów i Dziennikarzy Polskich (1921), w 1928 r. przyznano mu nagrodę literacką miasta Warszawy a w 1934 został członkiem honorowym Polskiej Akademii Literatury. W roku 1931 obchodzono uroczyście czterdziestopięciolecie jego twórczości. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia (utrata wzroku i nasilająca się choroba umysłowa, będąca efektem kiły) musiał wycofać się z życia społecznego i twórczości literackiej. Miał zapewniony byt dzięki ofiarności społecznej. W styczniu 1940 roku został przetransportowany z Hotelu Europejskiego do Szpitala Dzieciątka Jezus w Warszawie, gdzie po kilku dniach zmarł (18 stycznia). Przyczyną zgonu (jak wykazała sekcja) był nowotwór przysadki mózgowej oraz niedokrwistość i niewydolność krążenia. Pochowano go wtedy zgodnie z jego życzeniem w grobie syna na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Obecnie spoczywa na zakopiańskim Cmentarzu Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku. Był przyrodnim, młodszym bratem Włodzimierza Tetmajera, a przez matkę, Julię z Grabowskich, kuzynem Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Mimo że kilkakrotnie był zaręczony ( z Laurą Rakowską, z myślą o której napisał wiersz A kiedy będziesz moją żoną), nigdy się nie ożenił. Ze związku z nieznaną z nazwiska aktorką miał nieślubnego syna Kazimierza Stanisława, do którego przez kilka lat, do roku 1906, nie przyznawał się. Później zaczął starać się o rozwój talentów syna, ten jednak, popadłszy w alkoholizm i zaraziwszy się chorobą weneryczną, w wieku 33 lat popełnił samobójstwo. Tetmajer miał kilkuletni romans z góralką Marią Palider, która była pierwowzorem Maryny z Hrubego z Legendy Tatr. Napisał dla niej wiersz Kocham Cię za to, że Cię kochać muszę. Wiersze Kazimierza Przerwy-Tetmajera były wielokrotnie opracowywane muzycznie przez Mieczysława Karłowicza, Władysława Żeleńskiego i Karola Szymanowskiego. W 1922 r. zespół i instytucja teatralna Reduta wystawiła Judasza Kazimierza Przerwy-Tetmajera ze Stefanem Jaraczem w roli tytułowej. W 1928 r. Władysław Lenczewski nakręcił film Romans panny Opolskiej na podstawie powieści Kaimierza Przerwy-Tetmajera. W latach sześćdziesiątych XX w. Tadeusz Różewicz napisał wiersz Kazimierz Przerwa-Tetmajer. W 1983 Jacek Koprowicz nakręcił kontrowersyjny film biograficzny o Tetmajerze pt. Przeznaczenie. W 1984 r. Wanda Kwietniewska z zespołu Wanda i Banda nagrała piosenkę Ulica Tetmajera (muz. W. Kwietniewska, M. Raduli, J. Krzaklewski, sł. J. Cygan). W 1994 r. na ekrany kin weszła Legenda Tatr w reż. Wojciecha Solarza, oparta głównie na opowiadaniach z cyklu Na Skalnym Podhalu. Wiersz Grób poety autorstwa Kazimierza Przerwy – Tetmajera przeczytasz TUTAJ. Lubię, kiedy kobieta… Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała bledniei wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie. Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,gdy krótkim, urywanym oddycha oddechemi oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem. I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabraniaprzyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądaniazwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia. Lubię to – i tę chwilę lubię, gdy koło mniewyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,a myśl moja już od niej wybiega skrzydlataw nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata. Nie wierzę w nic… Nie wierzę w nic, nie pragnę niczego na świecie,Wstręt mam do wszystkich czynów, drwię z wszelkich zapałów:Posągi moich marzeń strącam z piedestałówI zdruzgotane rzucam w niepamięci śmiecie. A wprzód je depcę z żalu tak dzikiem szaleństwem,Jak rzeźbiarz, co chciał zakląć w marmur Afrodytę,Widząc trud swój daremnym, marmury rozbiteDepce, plącząc krzyk bólu z śmiechem i przekleństwem. I jedna mi już tylko wiara pozostała:Że konieczność jest wszystkiem, wola ludzka niczem —I jedno mi już tylko zostało pragnienie Nirwany, w której istność pogrąża się całaW bezwładności, w omdleniu sennem, tajemniczem,I nieczując przechodzi zwolna w nieistnienie. Źródło:
Wiersze kazimierz przerwa tetmajer compressedPublished on Jul 26, 2017No descriptionciotas
Nirwany, w której istność pogrąża się całaW bezwładności, w omdleniu sennym, tajemniczymI, nie...Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Nie wierzę w nic...
nie wierzę w nic kazimierz przerwa tetmajer tekst