Widzę, że większość kobiet uskarża się na bóle brzucha w drugim trymestrze. Ja również bardzo się niepokoję, bo codziennie mam bóle w podbrzuszu, ale jestem dopiero w 4 tygodniu. Może nie jest to stały ból, ale swego rodzaju kłucia po lewej bądź po prawej stronie. Czasem czuję się tak jak przed miesiączką.
Dla kobiet będących w ciąży, dotykanie ich brzucha przez nieznajome osoby jest jedną z gorszych rzeczy. Jednak dla wielu z nich, zdecydowanie bardziej
Przyczyną twardnienia i drętwienia brzucha w ciąży mogą być też skurcze Braxtona-Hicksa (skurcze przepowiadające). To krótkotrwałe skurcze (trwają ok. 30 sekund) i powtarzają się od kilku do kilkunastu razy dziennie. Ich zadaniem jest „przygotowanie” macicy do zbliżającego się rozwiązania.
W mózgu dziecka w 25. tygodniu ciąży kończy się proces tworzenia dróg nerwowych, które przenoszą impulsy motoryczne i sensoryczne. Coraz lepiej funkcjonują też zmysły. Maluch reaguje na dźwięki, a także dotykanie powłok brzucha. W 25. tygodniu ciąży nozdrza dziecka stają się drożne.
Ból brzucha w ciąży to najczęściej kłucie w okolicach podbrzusza lub pachwiny, z jednej lub obu stron, to z kolei reakcja rozciągających się więzadeł, które podtrzymują macicę. To tzw. więzadło obłe, które w trakcie ciąży rozciąga się i pogrubia powodując kłucie lub tępy ból. Najczęściej kłucie obserwowane jest
2. Instynktowne radzenie sobie z bólem. W zaawansowanej ciąży mięśnie brzucha ulegają rozciągnięciu ze względu na rozrost macicy, który powodowany jest wzrostem znajdującego się w niej płodu. Takie rozciąganie może wywołać intensywne dolegliwości bólowe, które kobieta może złagodzić, wypoczywając w pozycji bocznej
cjS9S3G. AUTORWIADOMOŚĆ Intimiziena Nowa Postów: 3 0 Wysłany: 23 kwietnia 2015, 10:39 Cytuj | Lubię (0) | Zgłoś Od około 16 tc zaczęłam czuć mojego dzidziusia. Najpierw delikatne, ale codzienne. zawsze wieczorem i czasem w ciągu dnia. Pod koniec 17 tyg dziecko reagowało już na moje dotykanie brzucha - gdy przestawałam dotyukac brzuch dziecko zaczynało kopac i czekało zebym znowu je głaskała. Teraz jestem w 18tc. od 2 dni nie czuję nic. Dzidzius tez nie reaguje na moje dotykanie brzucha. Może to jeszcze wcześnie i gdzieś się przesunęło w mniej wrażliwe miejsce, a może to coś poważnego. Doradźcie Miała któraś z Was coś podobnego ? pakima Autorytet Postów: 582 203 Wysłany: 23 kwietnia 2015, 12:49 Cytuj | Lubię (0) | Zgłoś Małe dziecko ma dość miejsca i możesz nawet nie czuć jego lekkich ruchów. Jeśli cię coś nie pokoi to zjedz coś, wypił i połóż się wieczorem, spróbuj się zrelaksować, pogłaskać po brzuchu nawet i je trochę ruszyć i poczekać na ruchy, w ciągu godziny tak od 4-10 ruchów powinnaś wyczuć. Ja liczyłam do 10 miałam większą pewność, 4 liczy się jak się jest w okresie okołoporodowym gdyż dziecko już mniej się rusza ze względu na ciasne miejsce. Wyślij | Anuluj powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku Wyślij | Anuluj Dowiedz się więcej o swojej ciąży! Sprawdź BellyBestFriend Premium kontrola przyrostu wagi śledzenie rozwoju ciąży dieta dla ciąży Wypróbuj miesiąc za darmo, potem tylko 29 zł / mies.
Ręce przy sobie! Każdy człowiek posiada trzy umowne granice wokół siebie, czyli odległości, w których dochodzi do kontaktów z innymi ludźmi: intymną, osobistą i społeczną. Zazwyczaj na dotykanie innych części ciała niż dłoni przy powitaniu, pozwalamy jedynie najbliższym – partnerowi i dzieciom. Jeśli robi to ktoś obcy, możemy odczuwać dyskomfort. Ręka sąsiadki czy, o zgrozo!, szefa, na ciążowym brzuchu to wkroczenie do sfery intymnej, które dla wielu kobiet jest nieprzyjemnym doświadczeniem. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Podręcznik świadomego rodzicielstwa Konflikty w rodzinie Koniec z awanturami, czas na rozwiązania Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Dziecko jako dobro społeczne Katarzyna Paszkiewicz, seksuolog i psychoterapeutka, twierdzi, że chodzi tu o potrzebę nawiązania interakcji z dzieckiem, która wiąże się u nas z impulsami zarówno czysto biologicznymi, jak i społecznymi: – Dziecko postrzegane jest bowiem często jako dobro całej społeczności, budzi jednoznacznie pozytywne emocje związane z pojawieniem się nowego życia – członka społeczeństwa. Wiele osób doświadcza wobec malucha uczucia troski, ciekawości, a dotknięcie brzucha matki może być formą przywitania się z nim. Dziecko zostaje w ten sposób przyjęte do wspólnoty, której członkowie czują się w pewien sposób odpowiedzialni za jego przyszłość. – W mniejszym stopniu dostrzega się natomiast fakt, iż znajduje się ono w brzuchu kobiety, która może mieć różne zdanie na temat przekraczania jej strefy intymnej. Często chęć interakcji z dzieckiem oraz związane z tym emocje przesłaniają osobom dotykającym to, że mama może nie być zachwycona takim przebiegiem spraw – dodaje Paszkiewicz. Do głosu dochodzą tu także przesądy zakorzenione w społecznej świadomości: Dotknięcie brzucha wiąże się z przekonaniem o możliwości szybkiego zajścia w ciążę. Przynosi też obietnicę szczęścia i zdrowia – mówi Paszkiewicz. Nie wszystkim ciężarnym taki dotyk przeszkadza. To kwestia bardzo indywidualna, zależna od wielu czynników: wcześniejszych doświadczeń, samopoczucia, stanu zdrowia, nastawienia do własnego dziecka czy do osoby, która chce dotknąć brzucha. Każda mama ma inne odczucia Historia każdej ciąży i związanych z nią sytuacji „macania” rosnącego brzucha jest inna. Niektóre kobiety nie mają z tym najmniejszego problemu i całą sytuację traktują jako miły gest ze strony człowieka, który na równi z nimi cieszy się z dziecka. Inne natomiast, pomimo odczuwania dyskomfortu, zaciskają zęby i pozwalają obcym na dotyk. Trudno im zdobyć się na asertywność, szczególnie gdy po drugiej stronie widzą życzliwe nastawienie. Zupełnie naturalne jest także, że wiele kobiet w podobnych sytuacjach wpada w gniew, ponieważ po raz kolejny naruszane są ich granice: – Jeśli ktoś spoza najbliższego kręgu pozwala sobie – nie pytając – na takie zbliżenie, może liczyć się z niechęcią, dyskomfortem, a nawet złością ciężarnej – mówi Paszkiewicz. A często pod wpływem silnych emocji trudno jest przyszłej mamie zakomunikować swoje odczucia w sposób, który nie urazi innych. Uwaga! Reklama do czytania Poród naturalny Świadome przygotowanie się do cudu narodzin. Karmienie piersią Twoje mleko to cudowny dar. Naucz się nim dzielić. Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Jak mówić o swoich granicach? Na dotykanie ciążowego brzucha nie musisz się zgadzać i masz prawo mówić o tym głośno. Pamiętaj, że ty jako mama i po prostu człowiek, możesz powiedzieć, że nie podoba ci się takie zachowanie lub wręcz przeciwnie, potwierdzić, że sprawia ci to radość. Kobiety, które czują się niepewnie w takiej sytuacji zazwyczaj obierają kilka strategii: – Część pań, gdy widzą, że ktoś zbliża się do nich celem dotknięcia brzucha, kładzie na niego ręce, niewerbalnie dając do zrozumienia, że jest to prywatna przestrzeń – mówi Paszkiewicz. – Inne starają się poinformować o tym otoczenie w sposób humorystyczny. Niektóre zaś, żeby nie sprawić nikomu przykrości, poszukują różnych wytłumaczeń (na przykład zdrowotnych). Najlepsze rezultaty przynosi jednak szczerość: – Wydaje się, że najskuteczniejszy byłby jasny i bezpośredni komunikat, mówiący o dyskomforcie ciężarnej w przypadku dotykania jej brzucha bez pytania – pomoże to zarówno jej, jak i przyszłym mamom uświadomić dotykającą osobę, że nie musi być to przez nie pożądane – radzi Paszkiewicz.
#31 Dobrze,że moja babunia nie kupiła, bo my chrzcić nie będziemy, mżu ateista a ja no cóż bliżej mi do wicca i neopogan , jakoś nie po drodze z kk. ale przeprawa będzie z moimi rodzicami oj będzie ... reklama #32 No nas się babcia też nawet nie zapytała czy w ogóle będzie chrzest, ale już buty ma. I łóżko z baldachimem chciała kupować i takie śliczne sukieneczki (choć oczywiście jeszcze nie znamy płci, a ja wręcz upieram się, że to chłopiec). Ja rozumiem wszystko, że się cieszy itp. Ale jednak pewne rzeczy wolałabym zostawić na później i zdecydować o nich sama - zwłaszcza, że tamta babcia mieszka 250km od nas i nie widzieliśmy się od roku. #33 Zabobonów ciąg dalszy ;-) Otoczenie 1. Przyszłej Matki nie wolno klepać po tyłku, bo dziecko urodzi się głupie. 2. Jeśli kobieta usiądzie na jeszcze ciepłym krześle, z którego wstała Przyszła Matka, to sama na pewno wkrótce zajdzie w ciążę. 3. Przymierzanie ciuchów, które nosiła Przyszła Matka, grozi szybkim zajściem w ciążę. 4. Dotykanie brzucha Przyszłej Matki przynosi szczęście. A na porodówce... 1. W czasie porodu trzeba krzyknąć - wtedy woła się do siebie dzieci i będzie się ich miało więcej. Jeśli rodząca nie wyda z siebie głosu, to maleństwo zostanie jedynakiem. 2. Pierwsze karmienie decyduje o lateralizacji: przystawienie do prawej piersi sprawi, że dziecko będzie praworęczne, do lewej - leworęczne. A to dobre z tym krzykiem podczas porodu,ciekawe jakby było w moim przypadku,gdy jestem w ciąży z bliźniakami-dajmy na to,że rodząc pierwsze dzieciątko nie będę krzyczeć to drugie wedle przesądu zostanie w brzuchu??? #34 A to dobre z tym krzykiem podczas porodu,ciekawe jakby było w moim przypadku,gdy jestem w ciąży z bliźniakami-dajmy na to,że rodząc pierwsze dzieciątko nie będę krzyczeć to drugie wedle przesądu zostanie w brzuchu??? No nie wiem sama... Ja bym nie ryzykowała, może jednak krzyknij, co?... ;-) #35 haha - dobre salsik. Lepiej krzycz w niebogłosy:-) #36 Te zabobony to niezły bajer!!! :-) A powiedzcie czy Wam też często mówią jak powinnyście postępować z Waszymi maleństwami. Mam wizję, że moja Amelka będzie spała w łóżeczku, a do łóżka będę ją brała sporadyczne, bo nie chcę żeby się przyzwyczaiła do spania z nami. Łóżeczko jest po to żeby maleństwo od początku spało samo. Moja teściowa, koleżanki itd. wręcz są oburzone, że tak mówię. Powinnam spać z dzieckiem,mieć je cały czas przy piersi i generalnie wymyśliłam sobie totalną bzdurę!!! Cały czas mi wmawiają, że noworodek tylko płacze i całe noce ma się z głowy! Ja to wyobrażam sobie jakoś inaczej niż mi mówią! #37 katarinka tak jakbym słyszała moją babcie, wmawia mi, że maleństwo nic nie będzie robiło tylko ciągle płakało, a ja nie będę miała czasu nawet wyjść do WC. Ja wyobrażam sobie to inaczej, może dlatego, że to moje pierwsze dziecko #38 Dziewczynki wasze tesciowe kolezanki gadala glupoty Takie male dziecko naprawde malo placze, chyba ze jest glodne, ma brudna pieluszke, no albo ma nieszczesne kolki. A tak to ciagle spi Moja Marika po urodzeniu spala dlugo, w szpitalu pytalam sie czy mam ja budzic co 3 godziny na karmienie bo tak jak by dziecka nie bylo. Na poczatku budzilam a potem dalam sobie spokoj. jak zglodniala to sie budzila sama, wtedy szybkie przebieranko, jedzonko i znowu spala. No i spala od poczatku w swoim lozeczku. Teraz ma 9 miesiecy a z nami spala moze ze 3-4 razy, jak miala katar i co chwila sie budzila bo ciezko bylo jej oddychac. #39 też się spotykam z takimi dziwnymi zachowaniami, ale to raczej ze strony babć i koleżanek, bo np moja mama mądrze mówi, że mam ich nie słuchać, że takie maluszki płaczą tylko jak coś się dzieje, czyli albo są głodne, albo mają mokro, albo coś je boli. później dopiero jak podrosną, to mogą zacząć marudzić, bo np. się nudzą. zresztą każde dziecko jest inne, nie przewidzimy, jakie będą nasze, więc nie ma się co stresować i nastawiać z góry na najgorsze :-) jakby nie było, damy radę!!! reklama #40 No właśnie, ja też jestem zdania, że taki maluszek większośc czasu śpi, a jak czegoś potrzebuje to napewno nas o tym poinformuje. :-) Moja mama też mi powtarza, że jeśli nie będzie kolek to mała będzie sobie spała w najlepsze. Szlak mnie trafia jak słyszę teksty: "Oj zobaczysz jak to jest! Jak w nocy będziesz musiała wstawać i nie pośpisz! To takie miłe nastawienie do macierzyństwa! Przeciez wiadomo że w nocy będzie trzeba wstać i jakoś mnie to nie przeraża. A jak odpowiadam, że moja sroczka będzie grzeczniuka i nie będzie mamusi w nocy robić scen, to aż się kobiety w środku gotują i ironicznie uśmiechają! To mnie wkurza na maxa, szczególnie jak moja teściowa tak robi!
W czasie ciąży wiele kobiet ma wątpliwości, czy dana czynność nie zaszkodzi ich dzieciom. Z jednej strony ciężarne chcą prowadzić w miarę normalny tryb życia, z drugiej obawiają się, czy codzienna aktywność nie odbije się na zdrowiu dziecka. Wszystko zależy od tego, czy ciąża przebiega prawidłowo. Jeśli płód dobrze się rozwija, a kobieta czuje się dobrze, nie ma powodu, dla którego nie mogłaby pracować, nosić ulubioną bieliznę lub wykonywać prac domowych. Które czynności można bez obaw wykonywać będąc w ciąży? Zobacz film: "Czego unikać w ciąży?" spis treści 1. Dotykanie brzucha w ciąży 2. Spanie na brzuchu w ciąży 3. Masaż a ciąża 4. Buty na wysokich obcasach a ciąża 5. Biustonosze z fiszbinami a ciąża 6. Stringi a ciąża 7. Wieszanie prania a ciąża 8. Karmienie piersią w czasie ciąży 9. Seks w ciąży 10. Korzystanie z telefonu komórkowego i komputera 11. Kontakt ze zwierzętami w czasie ciąży rozwiń 1. Dotykanie brzucha w ciąży Dotykanie i głaskanie brzucha w czasie ciąży jest zabronione w przypadku ciąży zagrożonej, ponieważ może wywołać skurcze i poród przedwczesny. Jeśli jednak ciąża przebiega prawidłowo, głaskanie brzucha jest wręcz zalecane jako sposób na budowanie więzi z dzieckiem i przyzwyczajanie go do dotyku i świata zewnętrznego. Dziecko często odpowiada na głaskanie brzucha kopaniem lub zmianą pozycji. Ponadto masowanie brzucha pomaga myśleć o znajdującym się w nim dziecku jak o prawdziwej osobie. Według niektórych badań przed urodzeniem dzieci mają zdolność odczuwania miłości rodziców. Nawiązywanie kontaktu to element rozwoju osobowości dziecka; kiedy relacja między rodzicami a dzieckiem jest zdrowa, dziecko zaczyna wierzyć, że świat jest bezpiecznym miejscem. Tak rodzi się zaufanie. Dla wielu rodziców poczucie więzi z nienarodzonym dzieckiem pojawia się w trakcie ciąży. Dlatego też warto rozmawiać z nim, głaskać brzuch ciężarnej i zrobić badanie ultrasonografem. Widok dziecka w łonie matki pomaga wielu rodzicom dostrzec w nim człowieka. 2. Spanie na brzuchu w ciąży Spanie na brzuchu we wczesnym okresie ciąży nie stanowi zagrożenia dla płodu. W tym czasie macica jest nadal chroniona przez kość łonową. Jednak w późniejszym etapie ciąży spanie na brzuchu jest najzwyczajniej w świecie niewygodne, a także odradzane przez lekarzy. Najlepszą metodą jest spanie na boku, zwłaszcza na lewym, ponieważ leżenie na prawym boku lub plecach może spowodować ucisk żyły głównej dolnej i w rezultacie zmniejszyc dopływ krwi do serca. Następnie krew może zostać w dolnej części ciała i doprowadzić do zmniejszenia rzutu serca i ilości krwi, która dopływa do narządów. Kobieta może zemdleć, a płód być niedotleniony. Dlatego ciężarna, u której w czasie leżenia pojawiły się mroczki przed oczami, kołatanie serca lub duszność, powinna położyć się na lewym boku. W takiej pozycji lepiej pracują także nerki. Nie polecane jest natomiast spanie na plecach, ponieważ w okolicy trzeciego trymestru kobieta może mieć problemy z oddychaniem lub zgagę. 3. Masaż a ciąża Niektórzy lekarze odradzają kobietom w ciąży masaż, ponieważ uważają, że może on przynieść niepożądane skutki, zwłaszcza w pierwszym trymestrze. Co prawda nie przeprowadzono badań na temat ewentualnego związku pomiędzy masażem a poronieniem, ale są masażyści, którzy odmawiają masowania ciężarnych. Zaleca się rezygnację z masażu, jeśli kobieta wymiotuje, ma poranne mdłości, a jej ciąża jest zagrożona. Jeżeli jednak ciężarna czuje się dobrze, a przebieg ciąży jest prawidłowy, może zdecydować się na masaż przeznaczony dla kobiet spodziewających się dziecka. Masaż dla ciężarnych trwa około godziny. Niektórzy masażyści mają specjalny stół do masażu dla kobiet w ciąży, jednak zwykle najwygodniejszą pozycją na masaż jest położenie się na boku. Choć dokładne korzyści płynące z masażu nie są do końca zbadane, najczęściej wymienia się: wyciszenie, zmniejszenie bólu kręgosłupa i nóg, lepszy sen i mniejszy poziom hormonu stresu. Ponadto masaż skóry pomaga zapobiegać rozstępom. Masaż w ciąży różni się od zwykłego między innymi tym, że masażysta dostosowuje swoje techniki masażu w taki sposób, aby odpowiadały zmianom zachodzącym w ciele kobiety. U ciężarnych przepływ krwi jest dramatycznie większy, dlatego masażyści delikatniej masują nogi kobiet, aby nie doszło do przemieszczenia się ewentualnych zakrzepów. Jeśli brzuch jest masowany, ucisk jest minimalny. Niektórzy masażyści na wszelki wypadek nie dotykają brzucha ciężarnych. 4. Buty na wysokich obcasach a ciąża Noszenie butów na wysokich obcasach zmienia postawę i wywiera nacisk na wiązadła, które u kobiet w ciąży są bardziej miękkie, przez co są bardziej narażone na naciągnięcie i uszkodzenie. To z kolei prowadzi do bólu dolnej części pleców. W związku z tym lepszą opcją dla ciężarnej są buty na płaskim obcasie. Zapewniają komfort i nie nadwyrężają kręgosłupa. Kobiety, które cenią sobie atrakcyjny wygląd w ciąży, mogą pójść na kompromis i część dnia chodzić w butach na wysokim obcasie, a część na płaskim. Warto jednak pamiętać, że w czasie ciąży stopy mogą stać się nieco szersze, więc ukochana para szpilek może po porodzie nadawać się tylko do wyrzucenia. 5. Biustonosze z fiszbinami a ciąża Noszenie biustonoszy z fiszbinami w czasie ciąży nie jest szkodliwe, ale istnieje duże ryzyko, że będą one niewygodne dla kobiet, którym zmieniają się piersi. Wiele położnych i sprzedawczyń bielizny odradza biustonosze z fiszbinami w czasie ciąży. Sztywny drut może przeszkadzać w zmianach w rozmiarze i kształcie piersi. Biustonosze z fiszbinami mogą utrudniać zwiększony przepływ krwi lub zgniatać rozwijający się system przewodów mlecznych. W rezultacie oprócz braku komfortu może pojawić się stan zapalny. Zmiany w piersiach zachodzą bardzo wcześnie. Już przed 6. tygodniem ciąży pojawia się tkliwość i niewielkie powiększenie. Piersi ciężarnej mogą stać się guzowate, a żyły bardziej widoczne. Piersi stopniowo rosną, zwykle około 5 cm w obwodzie i 140 gramów w wadze. Te zmiany pokazują dlaczego ważny jest wygodny biustonosz. Dobrze jest mierzyć się kilkakrotnie w czasie ciąży. Dobry biustonosz dla ciężarnej powinien mieć szersze ramiączka, wzmocnienia i regulację obwodu na plecach, aby móc dłużej go nosić. Niezwykle istotne jest dobranie właściwego rozmiaru. Na początku należy znaleźć biustonosz z odpowiednimi miseczkami. Nie mogą być zbyt duże ani za małe. Następnie należy wyregulować ramiączką, aby dobrze podnosiły biust. Ważne jest także zapięcie biustonosza, które powinno znajdować się pod łopatkami, na wysokości linii biustu. Biustonosz należy zapiąć na pierwszą haftkę z brzegu. Na koniec warto nałożyć na biustonosz bluzkę, aby sprawdzić, czy biust dobrze w nim wygląda. Jeśli jednak kobieta w ciąży decyduje się na biustonosz z fiszbinami, powinna pamiętać o tym, aby drut nie uciskał piersi, a także by zdejmować go na noc. 6. Stringi a ciąża Wiele kobiet w ciąży obawia się, że będą musiały zrezygnować z noszenia swoich ulubionych stringów. Rzeczywiście, ten rodzaj bielizny może zwiększać ryzyko bakteryjnego zakażenia pochwy i infekcji dróg moczowych. Obydwie przypadłości stwarzają komplikacje w ciąży. Jeśli jednak ciężarna nie ma tych problemów i czuje się wygodnie w stringach, nie ma powodu, aby rezygnowała z nich na rzecz tradycyjnej bielizny. 7. Wieszanie prania a ciąża Jeśli ciężarna czuje się dobrze, a jej ciąża przebiega prawidłowo, zasadniczo nie ma przeciwwskazań, aby prowadziła normalne życie. Ruch i ćwiczenia w ciąży są nawet wskazane. Wieszanie prania nie jest szczególnie męczącym zajęciem, jednak gdy chodzi o firanki i zasłony, sprawa nieco się komplikuje. Wchodzenie na drabinę, wyciąganie wysoko rąk i dźwiganie ciężkich materiałów zdecydowanie nie są czynnościami zalecanymi kobietom w ciąży. Nawet jeśli czują się na siłach, aby samodzielnie zawieszać firany, powinny pamiętać o tym, że długotrwały wysiłek nie służy zdrowiu ciężarnej i jej dziecka. Dlatego też do tego zadania warto zaangażować partnera lub kogoś z rodziny. 8. Karmienie piersią w czasie ciąży Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, nie ma przeciwwskazań, aby kobieta karmiła piersią starsze dziecko. W czasie karmienia u ciężarnej pojawiają się skurcze macicy, ale są one odczuwane przez kobietę regularnie przez całą ciążę podczas ćwiczeń lub orgazmu. Warto wiedzieć, że karmienie piersią nie zwiększa ryzyko poronienia, chyba, że ciąża jest zagrożona. Jeśli kobieta zdecyduje się na karmienie, powinna więcej czasu spędzić odpoczywając, ponieważ dodatkowy wysiłek powoduje większe zmęczenie. Ponadto ciężarna powinna spożywać więcej kalorii. Minusem podczas karmienia piersią jest zwiększona tkliwość sutków, dlatego kobieta powinna spróbować zmieniać pozycję dziecka. Niewykluczone jest także zmniejszenie ilości mleka w piersiach podczas drugiego trymestru, ponadto smak mleka może się w tym czasie zmienić, co może nie odpowiadać dziecku, które samo odstawi się od piersi. 9. Seks w ciąży Lekarze są zgodni - jeśli ciąża przebiega prawidłowo, nie ma przeciwwskazań aby kobieta nie uprawiała seksu. Dziecko jest chronione przez gęsty śluz otaczający szyjkę macicy, który chroni płód przed infekcjami. Także owodnia i silne mięśnie macicy dbają o bezpieczeństwo dziecka. Stosunek płciowy nie wpływa negatywnie na płód, dlatego wystarczy zachowanie ostrożności i unikanie niektórych pozycji, a udane życie płciowe będzie udziałem każdej ciężarnej. Penis partnera nie może w żaden sposób uszkodzić płodu podczas stosunku. Niewykluczone, że po orgazmie matki płód będzie się poruszał niespokojnie, jednak nie należy się tym martwić. Jest to naturalna reakcja na szybsze bicie serca matki. Dziecko nie wie, co się dzieje i nie czuje z tego powodu dyskomfortu. W niektórych okolicznościach należy jednak zachować ostrożność odnośnie seksu. Jeśli kobieta zauważyła u siebie krwawienie lub plamienie we wczesnym etapie ciąży, jej ginekolog może odradzić uprawianie seksu do 14. tygodnia ciąży. Okres abstynencji może zostać przedłużony na całą ciążę, jeżeli kobieta ma słabą szyjkę macicy lub nisko położone łożysko. Lekarze zaprzeczają, jakoby istniała zależność między seksem a przedwczesnym porodem. Jest nawet przeciwnie; regularne współżycie w czasie ciąży może zmniejszyć ryzyko wcześniejszego rozwiązania. Inaczej sprawa wygląda u kobiet, które urodziły przed terminem swoje starsze dzieci. Ginekolog może zalecić im rezygnację z seksu w ostatnim trymestrze ciąży. 10. Korzystanie z telefonu komórkowego i komputera Nie istnieją badania, które jednoznacznie wskazywałyby na szkodliwość używania telefonów komórkowych w czasie ciąży. Prawdopodobnie istnieje zależność pomiędzy korzystaniem z „komórek” a nadpobudliwością u dzieci, jednak te wyniki nie są do końca potwierdzone. Być może problemy z zachowaniem dzieci mają podłoże w poświęcaniu mniejszej uwagi dzieciom przez matki często korzystające z telefonu. Telefony komórkowe emitują promieniowanie, podobnie jak telewizor, komputer i kuchenka mikrofalowa. Jednak eksperci są zgodni, że promieniowanie to najprawdopodobniej nie wpływa negatywnie na rozwój płodu. Poza tym telefony dopuszczone do sprzedaży muszą spełniać wymogi bezpieczeństwa. Kobiety w ciąży, które nie potrafią zrezygnować z używania telefonów komórkowych, a jednocześnie nie chcą zaszkodzić dziecku, powinny ograniczyć czas rozmów, esemesować zamiast dzwonić, kontrolować długość rozmów i telefonować w miejscach, gdzie zasięg jest dobry. Istnieją pogłoski, że kontakt z ekranem komputera zwiększa ryzyko poronienia lub powoduje wady rozwojowe, ponieważ zwykle siedzi się bliżej niego niż na przykład telewizora. Jednak żadne badania nie wykazały związku pomiędzy korzystaniem z komputera a poronieniem. Jednak wszyscy, nie tylko ciężarne, powinni pamiętać o tym, aby w trakcie korzystania z komputera robić przerwy – około 10 minut co godzinę – a także często badać wzrok. W czasie ciąży wiele kobiet czuje się niekomfortowo nosząc soczewki kontaktowe, dlatego do pracy z komputerem zaleca się noszenie okularów. 11. Kontakt ze zwierzętami w czasie ciąży Jeśli kobieta w ciąży po kontakcie ze zwierzętami dokładnie umyje ręce, ryzyko zarażenia się infekcjami od zwierząt jest minimalne. Także niektóre czynności, jak na przykład opróżnianie kuwety mogą stanowić zagrożenie dla płodu, ponieważ kobieta może zarazić się toksoplazmozą, czyli infekcją, która stwarza zagrożenie dla płodu, zwłaszcza w pierwszym trymestrze ciąży. Mimo iż prawdopodobieństwo zarażenia się toksoplazmozą podczas ciąży jest niewielkie, a raz przebyta infekcja uodparnia na całe życie, na wszelki wypadek wskazana jest rezygnacja z tej czynności na czas ciąży. Jest wiele czynności, które kobieta w ciąży może wykonywać bez obawy o zdrowie swoje i dziecka. Nawet sprzątanie w domu przy użyciu środków chemicznych jest dozwolone, pod warunkiem, że ciężarna nie wdycha ich zbyt długo i korzysta z nich w dobrze przewietrzonym pomieszczeniu. polecamy
40 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 11625 23 lutego 2012 11:31 | ID: 750440 Skoro rozmawiamy o tym, co jest najfajniejsze w byciu w stanie błogosławionym, porozmawiajmy też o tym, co jest najtrudniejsze? Sonda wielokrotnego wyboru. 23 lutego 2012 11:32 | ID: 750445 Strach o zdrowie moich dzieci...bałam się że znów poronię lub nie zdołam donosić ciąży. 2 monaaa71 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46. Posty: 28735 23 lutego 2012 11:33 | ID: 750448 myślę,że najtrudniejsze były chwile,gdy wydawało mi się,że nie czuję ruchów dzieci. ten strach o to,co nieznane. i tyle,bo ciąża to cud :) 3 dagmara_84 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 06-05-2011 10:28. Posty: 1820 23 lutego 2012 11:44 | ID: 750462 Wiele radości,ale też taki "niewypowiedziany na głos" strach -żeby dzidzia była zdrowa, żeby wszystko przebiegło pomyślnie. 4 magdax78 Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46. Posty: 1137 23 lutego 2012 12:00 | ID: 750478 strach na pocztku ciazy ...potem sielanka :) moglam robic wszystko ciaza nie ohgraniczala mnie:) i bdb sie czulam w ciazy :) 23 lutego 2012 12:09 | ID: 750484 Najtrudniejsze były ograniczenia - to, że czegoś nie było mi wolno odbierałam jako zamach na moją niezależność :))) Druga trudna kwestia to dotykanie brzucha przez ludzi. 6 sysia12 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32. Posty: 4439 23 lutego 2012 12:12 | ID: 750488 Mama Tymka (2012-02-23 12:09:08)Najtrudniejsze były ograniczenia - to, że czegoś nie było mi wolno odbierałam jako zamach na moją niezależność :))) Druga trudna kwestia to dotykanie brzucha przez ludzi. nikomu nie pozwalałam dotykac brzusia,a jak kiedyś mijałam faceta który z zaskoczenia chciał złapać mnie za brzuch aby mieć szczęście to prawie go znokałtowałam. 23 lutego 2012 12:14 | ID: 750489 Widzę, że jak na razie wszystkie mamy podobne obawy: zdecydowanie strach o zdrowie maluszka jest najbardziej doskwierający. Ja jednak zaznaczyłam także odp. 2 - nie mogę się przyzwyczaić do tego, żeby nie dźwigać Julki, że nie daję już rady ubrać butów czy umyć wanny...Końcówka ciąży jest pod tym względem uciążliwa. 8 sysia12 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32. Posty: 4439 23 lutego 2012 12:16 | ID: 750491 najgorsza była obawa o to czy dzidzia urodzi się zdrowa 23 lutego 2012 12:18 | ID: 750492 A jeszcze dobre rady doprowadzały mnie do szału. Na przykład gdy mój Tata wymyślił, że powinnam pić bawarkę. Zresztą nie tylko On. Po pierwsze nie lubię bawarki. Po drugie mam uczulenie na mleko. Nie wiem co się ludziom porobiło ale wszyscy nagle zaczęli uważać że bawarka jest jedynym sposobem na to by dostarczać nabiał do organizmu. A najgorsza chwila ciąży to fakt kiedy uświadomiłam sobie, że będę musiała powiedzieć rodzicom i teściom. Nie lubię być w centrum zainteresowania. Uważałam też, że to moja bardzo intymna sprawa. Poniekąd odbierałam to tak jakbym musiała z nimi rozmawiać o swoim życiu seksualnym. 10 alanml Poziom: Starszak Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 23 lutego 2012 12:26 | ID: 750502 I ja najbardziej balam sie teraz sie boje sie o maluszka. No i te ograniczenia, jak pisze Ola, mam Kubunia i czasami mam ochote pobiegac z nim na "barana" a nie moge. milion innych drobnostek. A gdy brzuch jest duzy to juz calkiem, małe rzeczy staja sie wrecz niemozliwe. 23 lutego 2012 12:31 | ID: 750509 Najgorsze podczas trwania ciąży była obawa przed stanem jego zdrowia, czy wszystko jest ok, czy prawidłowo się rozwija, czy nie urodzę zbyt wcześnie, czy wszystko pójdzie dobrze. Nie bałam się bólu ale tego, że coś może pójść nie tak i że ktoś zrobi krzywdę moim maleństwom. 23 lutego 2012 13:19 | ID: 750570 alanml (2012-02-23 12:26:51)I ja najbardziej balam sie teraz sie boje sie o maluszka. No i te ograniczenia, jak pisze Ola, mam Kubunia i czasami mam ochote pobiegac z nim na "barana" a nie moge. milion innych drobnostek. A gdy brzuch jest duzy to juz calkiem, małe rzeczy staja sie wrecz niemozliwe. Teraz dają się we znaki też typowe dolegliwości: ból krzyża, skurcze łydek no i to twardnienie brzuszka... 23 lutego 2012 16:04 | ID: 750681 Najbardziej przez cala ciaze balam sie czy wszystko bedzie w porzadku z malenstwem, Czy nie dzieje mu sie zadna krzywda, cyz nie poronie i donosze ciaze do konca 24 lutego 2012 11:26 | ID: 751127 malenstwo_ 1986 (2012-02-23 16:04:53)Najbardziej przez cala ciaze balam sie czy wszystko bedzie w porzadku z malenstwem, Czy nie dzieje mu sie zadna krzywda, cyz nie poronie i donosze ciaze do konca Rzeczywiście - widząc, ile kobiet traci swoje amluszki - do 4-5 m-ca też drżałam na samą myśl o tym... 24 lutego 2012 11:44 | ID: 751138 Taj jak większość z Was boje się o zdrowie też się boje,ale dam rade;) Martwi mnie jeszcze jedna kwestia- czy po urlopie macierzyńskim będzie czekało na mnie moje stanowisko pracy. 16 sawanna Poziom: Maluch Zarejestrowany: 24-08-2011 16:24. Posty: 47 24 lutego 2012 12:14 | ID: 751165 dagmara_84 (2012-02-23 11:44:13)Wiele radości,ale też taki "niewypowiedziany na głos" strach -żeby dzidzia była zdrowa, żeby wszystko przebiegło pomyślnie. Zgadza się, a im bliżej terminu, tym gorzej, a ja urodziłam 10 dni po terminie i te ostatnie dni to była dla mnie ciągła męczarnia i obawa, że coś jest nie tak. 27 lutego 2012 09:16 | ID: 752565 ja też najbardziej martwie się czy maluszek będzie zdrowy...niby na usg wszystko zawsze prawidłowe.. i inne organy ale i tak się martwie.... do tego dochodzi strach przed porodem....nie że będzie bolało ale czy dzidzia poród przeżuje..czy żywa się urodzi... nie wiem z kad się biorą u mnie takie obawy ale to jest straszne 18 ewewita1383 Zarejestrowany: 13-10-2011 16:48. Posty: 7303 27 lutego 2012 11:27 | ID: 752653 stracha miałam ,że znów poronię i nie spelni się moje marzenie o byciu mamą :( bałam się każdej wizyty u lekarza i każdego usg myśląc o tym co powie lekarz zdrowe, rozwija się prawidłowo coś złego się dzieje ciągła obawa o zdrowie tego malca w brzusiu !!! i ciągłe uwagi uważaj na siebie,oszczędzaj się,a bierzesz witaminy ,a to a tamto i ciągłe takie ględzenie :( jeszcze mój dzidziuś jak to lekarz stwierdził ,że ma czkawkę wtedy tak żle się czułam drażniło mnie to podskakiwanie dzidziusia w brzuchu nie lubiłam tego dziwnego uczucia podskoków :) 27 lutego 2012 11:51 | ID: 752673 sawanna (2012-02-24 12:14:32) dagmara_84 (2012-02-23 11:44:13)Wiele radości,ale też taki "niewypowiedziany na głos" strach -żeby dzidzia była zdrowa, żeby wszystko przebiegło pomyślnie. Zgadza się, a im bliżej terminu, tym gorzej, a ja urodziłam 10 dni po terminie i te ostatnie dni to była dla mnie ciągła męczarnia i obawa, że coś jest nie tak. Dlatego ja wolę urodzić 10 dni przed:))) 20 bielinek_kapustnik Zarejestrowany: 08-04-2011 10:58. Posty: 1112 27 lutego 2012 13:17 | ID: 752717 Wymioty na początku, a wymiotowałam jak kawka, i to w pracowniczym kiblu. A tuż przed rozwiązaniem pewne ciążowe dolegliwości, zagrażające potencjalnie życiu dziecka, ogromnie dużo nerwów mnie to kosztowało, ale na szczęście dobrze się skończyło :) Poza tym było super :)
dotykanie brzucha w ciąży forum