Nie nie chcę zakładać rodziny. To stanowisko wynika z realnej oceny sytuacji. To stanowisko wynika z realnej oceny sytuacji. Po naprawdę głębokich przemyśleniach doszedłem do wniosku ze w moim przypadku zakładanie rodziny jest pozbawione sensu. Tłumaczenia w kontekście hasła "Dlaczego mam ją zakładać" z polskiego na angielski od Reverso Context: Dlaczego mam ją zakładać? Raport Międzynarodowego Ośrodka Studiów nad Rodziną wskazuje, że lepiej nie będzie. W raporcie znajduje się analiza badania osób w wieku 25-34 lata. Tylko 13 proc. mężczyzn i 25 proc. kobiet deklaruje, że chce założyć rodzinę i mieć dzieci. 40 proc. ludzi w tym wieku zaś zadeklarowało, że nie chce zakładać rodziny. Dlaczego ludzie chcą tu mieszkać i zakładać rodziny? rzeszowskieinfo.pl 12 lutego 2020 Zdjęcie ilustracyjne Kiedyś traktowany po macoszemu, mierzący się z łatką miasta tzw. „Polski B Nie mówiąc już o tym, że niepełnosprawność się pogłębia i może w końcu dojść do tego, że ktoś stanie się niesamodzielny. No i rozumie się samo przez się, że nie rozmawiamy tu o ludziach dotkniętych niepełnosprawnością w głębokim stopniu, bo takie osoby często w ogóle nie będą po prostu w stanie założyć rodziny. Agnieszka przyznała, że sytuacja w Polsce bardzo ją zdenerwowała i choć miała w planach z mężem mieć dwoje, może troje dzieci, teraz oboje zdecydowali się zrezygnować z tej decyzji. Przynajmniej do momentu aż oboje mieszkają w Polsce.Agnieszka przyznała na forum internetowym, że ostatnie wydarzenia upewniły ją, że nie chce w Polsce zakładać rodziny. Już nie chcę mieć 17m4. polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. have families raise families Nie można zakładać rodziny siedząc za kratkami. Młodsze pokolenie wychowane w Polsce coraz częściej chce tu żyć i zakładać rodziny. The younger generation brought up in Poland is more willing to live here and start a family. Dotychczas niestety nie udało się uczynić Europy wystarczająco atrakcyjnym miejscem, w którym ludzie mogliby choćby zakładać rodziny i mieć dzieci. So far, we have unfortunately failed to make Europe attractive enough for people to even start families and have children. Dla mnie najważniejsze jest to, że łodzianie są znowu dumni ze swojego miasta, chcą w nim mieszkać, zakładać rodziny, uczyć się, studiować i pracować. For me, the most important thing is that residents are again proud of Łódź, they want to live there, start families, study and work. Pilotom wolno żenić się i zakładać rodziny. Czemu z tymi złymi chcemy zakładać rodziny? Nie chcę zakładać rodziny dopóki nie zdamy matury... popracuję z pięć lat i wykupię kompletne ubezpieczenie na zęby. She doesn't want to start a family until we've finished graduate school... worked at least five years and have complete dental benefits. Nie mogę teraz zakładać rodziny. Nie musimy zakładać rodziny. Zresztą nie zamierzałam wtedy zakładać rodziny. Też nie chcę w tej chwili zakładać rodziny. Wprowadzono go dopiero w 1139, wcześniej księża mogli zakładać rodziny, zazwyczaj duże. Priests were not required to be celibate until 1139, before which they were allowed to have families, usually quite large. Pomyśl, znów będziemy mogli zakładać rodziny. Po prostu nie chce zakładać rodziny. He doesn't want a family. Tradycja jest ważna aby zbudować stabilność, by zakładać rodziny i tworzyć spójne grupy społeczne. Tradition is essential to lay down the stability to raise families and form cohesive social groups. Nie staraj się zakładać rodziny, udając że bierzesz pigółki antykoncepcyjne. If you say you're on birth control, don't try to start no family behind your man's back. Kiedy jesteś singlem, a twoi znajomi zaczynają zakładać rodziny, każde zaproszenie na ślub wywołuje dziwne uczucie samozastanowienia: When you're single, and your friends start to get married, every wedding invitation presents a strange moment of self-evaluation. Tworzymy miejsce, w którym mogą się spotykać, tworzyć nowe, innowacyjne przedsięwzięcia, zakładać rodziny, cieszyć się życiem i tworzyć #nowehistorie. We create the places for people to come together, to build new businesses, to raise their families, enjoy life and create #newstories. Dlatego nie chcę zakładać rodziny. This is why I never want a family. Dlaczego postanowiłeś nie zakładać rodziny? Why did you choose not family? Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 24. Pasujących: 24. Czas odpowiedzi: 69 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200 Join Reverso, it's free and fast! Polish Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese English Synonyms Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese Ukrainian These examples may contain rude words based on your search. These examples may contain colloquial words based on your search. Nie chcę tego zakładać na sweter. Naprawdę, nie chcę tego zakładać. Nie chcę tego zakładać... Nie chcę tego zakładać... No results found for this meaning. Results: 105796. Exact: 4. Elapsed time: 306 ms. Documents Corporate solutions Conjugation Synonyms Grammar Check Help & about Word index: 1-300, 301-600, 601-900Expression index: 1-400, 401-800, 801-1200Phrase index: 1-400, 401-800, 801-1200 © 2013-2022 Reverso Technologies Inc. All rights reserved. Widok (10 lat temu) 29 stycznia 2012 o 13:18 dziewczyny, moja córka uparła się i nie chce nosić rekawiczek. Na dworzu mróz, rączki czerwone, pokazuję że jej zimno w rączki ale ubrać rękawiczek nie chce. Mamy kilka par - z jednym palcem, z pięcioma palcami. Tłumaczę i pokazuję, że inne dzieci noszą, mama nosi i tata i pani, która przeszła obok i bla bla bla - nic nie skutkuje. Nie chodze z nią w te mrozy niewiadomo jak długo ale przewietrzyć się trzeba, chociażby z psem na chwile musimy iść. Proszę o rady. 0 2 (10 lat temu) 29 stycznia 2012 o 13:32 Moja niestety ma to samo, chowa rączki do rękawa kurtki a rękawiczek nie chce ubrać. Ręce ma jak lody. Też mam wszystkie możliwe i z jednym palcem i z pięcioma i grube i cienkie... 0 0 ~Iwonka32 (10 lat temu) 29 stycznia 2012 o 13:45 moja też tak ma, zakładam sweterek z długim rekawkiem, żeby nachodzily na paluszki ale to i tak lipa :-/ 0 1 ~lipunia (10 lat temu) 29 stycznia 2012 o 13:52 a moj nie wyjdzie na dwor poki ich nie zalozy i najpierw jak sciagal tak teraz juz my mamy kurtke ze sciagaczem przy rekawach i jemu jest ciezko sciagnac wiec raz moze dwa sprobuje nie wychodzi to sie poddaje i juz w nich biega. 1 0 (10 lat temu) 29 stycznia 2012 o 14:35 U nas zadziałał tekst typu: "Zobacz, jakie śliczne kotki na rękawiczkach. Założę Ci rękawiczki i kotki będą Cię pilnować, a Ty będziesz je rączkami ogrzewać, bo kotkom jest zimno". Coś w tym stylu, dokładnie nie przytoczę, bo to teściowa ją tak przekonała;) 2 0 ~mamaaa (10 lat temu) 29 stycznia 2012 o 14:59 nasz mały też nie chciał nakładac rękawiczek - a nakładaliśmy je dopiero na dworze... Teraz zmieniliśmy kolej. W domu przed wyjściem nakładamy rękawiczki, później kurteczka. Mały jest tak podekscytowany wyjściem że zapomina że nie lubi rękawiczek:) 0 0 (10 lat temu) 29 stycznia 2012 o 16:41 a moze pojsc z maluchem do sklepu zeby sam sobie wybral rekawiczki ? 0 0 ~lipunia (10 lat temu) 29 stycznia 2012 o 17:05 mozesz sprobowac, ale jak masz w domu kilka par sprobuj napierw z tymi domowymi. 0 0 (10 lat temu) 29 stycznia 2012 o 22:13 kobietaznadmorza - fantastyczny pomysł, biorąc pod uwagę wyobraźnię malucha :)) muszę sobie zapamiętać, i uruchomić w razie potrzeby :)) "Dobre rodzicielstwo to w dużej części umiejętność radzenia sobie z własną bezradnością. (..) Trzeba rozstać się z wyobrażonym i wymarzonym dzieckiem po to, by spotkać się z tym, które ma się we własnym domu." A. Stein 0 0 ~knudi (10 lat temu) 29 stycznia 2012 o 21:56 a my kupiliśmy takie długaśne rękawiczki do łakci sięgają i przy nadgarstku mają ściągane zapięcie, także nie umie ich ściągnąć 2 0 ~aba (10 lat temu) 30 stycznia 2012 o 09:25 ja bym spróbowała z różnymi rękawiczkami - my mamy i z jednym palcem, i takie 5 palcowe - do tego z różnych materiałów i w różnych kolorach- mały w zależności od humoru zakłada jakie chce - ale przez to że sam wybiera to chętnie zakłada - ostatnio przy ubieraniu najważniejsze dla niego są rekawiczki - może iść z dzieckiem do sklepu niech samo wybierze - jak się jakieś spodobają i będą wygodne - to będzie jej nosić - 0 0 (10 lat temu) 30 stycznia 2012 o 10:22 MOja mala ma 2 lata i 3 m-ce i jest Ok, ale zeszłej - mroźnej jak nie wiem co zimy za nic miała prośby i groźby. Przetrwalismy tylko ludzie na ulicy sie czepiali ale nic jej nie bylo. 1 0 ~ojjka (10 lat temu) 30 stycznia 2012 o 10:45 kobietaznadmorza gdzie zakupiłaś te rękawiczki?? Moja ma hopla na punkcie kotów i może to by pomogło w noszeniu rękawiczek?? 0 0 ~gani (10 lat temu) 30 stycznia 2012 o 10:54 Ojjka poszukaj na jakimś ryneczku. Moja córka ma takie podobne do kotka z Hello Kitty kupione przez babcię na jakimś bazarze za 4zł. Jest zachwycona. 0 0 (10 lat temu) 30 stycznia 2012 o 11:16 moja córka też nie chciała, ale dawałam jej do wyboru: Zosi które chcesz rękawiczki? te czy te? i jej pokazywałam to wybierała:) i bez problemu dała je sobie założyć czasami jak to nie pomagało to niestety musiałam zastosować szantaż:( albo ubierzesz rękawiczki albo nie idziemy na dwór... niestety wiem, ze ten sposób nie jest dobry ale zdarzał się niezwykle rzadko no i wole trochę szantażu niż lodowate ręce:) teraz już jest ok i sama przynosi rękawiczki by jej założyć:) 1 0 (10 lat temu) 30 stycznia 2012 o 12:35 HM:) To te z kitty śniegowe:) 0 0 (10 lat temu) 30 stycznia 2012 o 13:44 u nas niestyty nie działają żadne metody - nie i koniec. Uparciuch z niej. Ostatnia deska ratunku to pójście do sklepu i może sama sobie coś wybierze. 0 0 ~joasia (5 lat temu) 15 stycznia 2017 o 20:38 Drogie mamy, może należy wykonać u dziecka diagnozę sensoryczną. 1 2 ~Ola (8 miesięcy temu) 30 listopada 2021 o 01:15 Hej! Jakiej firmy te rekawiczki za lokcie?:) 0 0 (7 miesięcy temu) 1 grudnia 2021 o 10:11 Może jakieś ciekawe rękawiczki z ładnym wzorem ją przekonają? Pokaż jej stronę może wspólnie coś wybierzecie. Jeśli będą jej się podobały na pewno będzie chciała je nosić :) 0 0 do góry Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:42 No i dobrze, że każdy ma w dupie zdanie nadejdzie taki czas, że będę chciał ale zobaczy się Nie chcę. Mam wiele planów na życie, w przypadku których posiadanie rodziny utrudniłoby mi ich realizację lub całkowicie uniemożliwiłoby to. blocked odpowiedział(a) o 18:44 Chcę ślub ale tylko cywilny, bo nie potrzebuję tej całej szopki. Dzieci... nie chcę mieć swoich a adopcja w PL pozostawia wiele do życzenia, więc prędzej zaadoptuje koty. Gabi-09 odpowiedział(a) o 18:44 ecclesia odpowiedział(a) o 18:57 Chcial bym wziasc slub z osobą ktorą kocham. Ale jeszcze nie teraz. blocked odpowiedział(a) o 19:11 Nie wykluczam takiej opcji, ale też nie ciągnie mnie do tego szczególnie. Myślę, że zdołałabym wieść szczęśliwe życie z rodziną lub bez niej. Shiya odpowiedział(a) o 21:04 Jeśli do zalegalizowania wystarczy podpisać papierek, to mogę na to pójść dla jakichś korzyści. Kwestia dzieci jest mi zupełnie obojętna. I nie widzę tego jako jakiejś roli w społeczeństwie, nie gram w teatrze. blocked odpowiedział(a) o 22:03 blocked odpowiedział(a) o 22:22 Gwarantuje ci, że jeżeli zapytasz się normalnych młodych ogarniętych osób zdanie będzie inne o jakieś 360 stopni. Osobiście znam kilkanaście ogarniętych osób które twierdzą inaczej niż sugeruje twoje pytanie. Takie są efekty kiedy zadaje się pytania tego typu nastolatkom które zamiast myśleć o realnym życiu zastanawiają się kiedy następna impreza. Deyrenn odpowiedział(a) o 01:17 Legalizacja związku - może, wyłącznie z przyczyn praktycznych. Dzieci - może, ale raczej adoptowane, jeśli już. Nie uważam się za trybik w społecznej maszynie, tak jak nikogo innego za trybik nie się, że reżim obyczajowy zmalał. Ludzie przynajmniej nie będą decydować pod wpływem przymusu o tak ważnej kwestii, jak sprowadzenie kolejnego istnienia na świat, więc może i jakość życia kolejnych rodzonych dzieci będzie lepszy. W zalegalizowanym związku mogłabym żyć, gdybym miała z kim i gdyby było to możliwe w Polsce - bo w grę wchodzi tylko związek jednopłciowy. Dzieci nigdy nie chciałam i nadal nie chce, instynkt macierzyński jest u mnie na poziomie 0, jak nie mniej. Bliscy nigdy nie wywierali na mnie jakiejkolwiek presji w tym zakresie, bo zależy im głównie na tym, żebym była dobrze wyedukowana i mogła sobie pozwolić na niezależność. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub napisał/a: krzema1 2010-07-21 20:16 "Unicorn, czy to pytanie na poważnie?" Tak, to pytanie na poważnie. A Ty na poważnie podejrzewasz, że nie na poważnie? "Czy mnie by to raziło, gdyby się zmieniły? Tak, bo gdyby je znieść, to wszystkie organizacje polityczne, świeckie, religijne wyglądałyby tak samo. Z różnorodności byłaby jedna, wielka nuda i szarość." Czy na poważnie jako pierwszy argument przeciw podajesz to, że życie bez księży celibatariuszy byłoby szare? A nie uważacie, że jeśli jakieś zasady zostały wprowadzone setki lat temu i to w dodatku nie przez Boga, tylko przez istotę ludzką (omylną z natury, o ile się nie mylę ;)), to nie byłoby niczym strasznym, żeby je zmienić? Jak na razie wszystkie argumenty na NIE mogę odczytać jako "tradycja taka jest i koniec" i "tym się Kościół Katolicki różni od innych". Mnie nie przekonują. Jeśli człowiek chce służyć Bogu, jest głęboko wierzący i chce być księdzem, to od razu musi się wiązać z poświęceniem i cierpieniem? Pytałam w imię czego, bo na pewno nie w imię Boga, który mówił "idźcie i rozmnażajcie się". Więc pytam od czego się ta tradycja zaczęła i jak się ją tłumaczy. W ogóle wiele założeń katolicyzmu opiera się na ciągłym cierpieniu i przepraszaniu za grzeszność... Pewnie uznacie, że wygaduję herezje straszne - nie chciałam urazić nikogo wierzącego. [ Dodano: 2010-07-21, 20:19 ] "dokładnie, tym bardziej, że może zostać duchownym protestanckim np. i wtedy będzie mógł mieć żonę i dzieci chyba idąc do seminarium wie na co się decyduje?" Przepraszam, ale dla mnie to argument na zasadzie "jeśli chcesz sobie zrobić in vitro albo używać antykoncepcji, zmień sobie katolicyzm na protestantyzm, gdzie nie jest to negowane". Swoją drogą, in vitro a KK to też ciekawy temat do dyskusji, może nawet lepszy.

nie chcę zakładać rodziny